to jeszcze, że przyjmą małą.

OSTRE ZATRUCIA DZIECI Niezależnie od stanu ogólnego dziecka należy zawsze: 1. W zatruciu tlenkiem węgla (czad, spaliny) – usunąć chorego z zatrutej atmosfery, przy braku samoistnego oddychania zastosować oddech sztuczny 2. W skażeniu skóry, błony śluzowej lub spojówek – zdjąć skażone ubranie, a miejsca skażenia zmywać obficie bieżącą wodą (10-15 minut) 3. Zabezpieczyć dziecko przed oziębieniem (okrycie, ogrzanie) Dziecko nieprzytomne Dziecko przytomne 1. Zapewnić drożność dróg oddechowych (pozycja boczne ustalona, usunąć zalegającą wydzielinę i treść obcą z jamy ustnej i gardła) 2. W zaburzeniach oddechu (bezdech, niewydolność) rozpocząć sztuczne oddychanie 1. W zatruciu lekami – sprowokować wymioty (P/WSK – nieprzytomne, zab. odd., zab. rytmu serca, drgawki, zatrucie środkami żrącymi, pochodnymi ropy naftowej i detergentami) 2. W zatruciu grzybami i roślinami trującymi – wymioty 3. W zatruciach środkami żrącymi – podać 2-3 białka jaja kurzego w połowie szklanki wody 4. W zatruciach detergentami – nie podawać płynów PIERWOTNE NIEDOBORY ODPORNOŚCI http://www.bhp-nabudowie.com.pl/media/ równolatką Shaipleys ale tego dnia wyglądała na czterdzieści pięć. Każda żałoba zbiera swoje żniwo, ale dodatkowe dramatyczne okoliczności rujnują człowieka jeszcze bardziej, pod względem zarówno fizycznym, jak psychicznym. Od ich ostatniego spotkania w kasztanowych włosach Pam pojawiło się więcej siwych nitek, piwne jak u Lynne oczy były podkrążone, a usta zaciśnięte. - Znalazłam coś. Puls Helen Shipley gwałtownie przyśpieszył. - To było w torbie Lynne. - Pam Wakefield położyła na stole małą białą wizytówkę. - Można?

Przez niektóre tabloidy pasowany na świętego. Swoje życie rodzinne Wade'owie dzielili między wielki, wczesnowiktoriański dom ze zdobionym stiukami frontonem, położony nad Tamizą, nieopodal Marlow w hrabstwie Buckingham, a mieszkanie z ogrodem przy londyńskim Holland Sprawdź najbezpieczniejszą porą dnia na tego rodzaju wymówki, gdyż Tony nie zdążył jeszcze nic wypić. - Pewnie, że widzę - przyznał beznamiętnie. Joanne nie wierzyła własnym uszom. - Myślisz, że nie wiem, jaki ze mnie potwór? - Więc... więc dlaczego... - Nic na to nie poradzę. Wstał i poszedł do pracy. Dwie soboty później, kiedy Joanne była na górze w łazience, a Tony oglądał Channel Four Racing, Irina wstała z kącika, gdzie cichutko oglądała książkę z obrazkami, i drepcząc po swojego ulubionego fioletowo-białego pieska, potknęła się o długi kabel antenowy koło telewizora i upadła.