niedowierzaniem, gdy już wyszli z jadalni. - Co ta moja siostra wyczynia? Gdy chce sobie pofiglować z mężem, wmawia dziecia kom, że robi im wyjątkową przyjemność, sadzając ich przed telewizorem, by mogli do oporu gapić się w ekran i opychać chipsami i innymi paskudztwami. Nawet wymyśliła specjalną nazwę na taką okazję. - Prychnął z niesmakiem. - Wieczorek dla dzieci! Myślałby kto! Niech no tylko Cynthia wróci do domu! Powiem jej, co o tym myślę! Trochę się z niej ponabijam. Amy zamknęła lodówkę i postawiła ciasto na blacie. - Pierce, nie jestem pewna, czy to dobry pomysł, by chłopcy siedzieli przed telewizorem do późnej nocy. - A co im to zaszkodzi? - Przecież mają chodzić do łóżka o ustalonej porze - tłumaczyła. - Wiesz o tym równie http://www.edomkidrewniane.info.pl ci Barbara Allen. Udawaj reportera, który nagrał te rozmowy. – Po co? – Bo jej nie ufam – wyznał wprost. – Ty nikomu nie ufasz. – Ufałem Daisy. – A mojej mamie? – Twojej mamie? – powtórzył Sebastian, spoglądając na ocieniony trawnik. – No cóż, Madison, od bardzo dawna kocham twoją mamę, ale nie wiem, czy jej ufam. Dziewczyna zaniemówiła z wrażenia, ale w twarzy Sebastiana nie drgnął ani jeden mięsień. Uznał, że skoro dziewczyna zadaje mu impertynenckie pytania, to powinna być przygotowana na równie impertynenckie
płatkach. Albo na większych kwiatach. Czy mocniejszym systemie korzeniowym. - A ty jaki masz cel? - zapytała. - Mam na myśli twój eksperyment. - Próbuję wyhodować kwiaty o nowym zapachu. Duża francuska firma perfumeryjna Sprawdź - Po co innego by tu przyjeżdżał? A ty jak sądzisz, Augusto? Lady Drewsbury wolno potrząsnęła głową. - Ja też nie widzę innego powodu. - Wstała od stołu. - To bardzo duży dom. Proponuję, żebyśmy się ukryli. - Ukryli? Przed człowiekiem, który zamordował mojego brata? Nigdy! - Lady Drewsbury ma rację - wtrącił Roman. - Jeśli się rozdzielą, żeby was znaleźć, moje szanse będą większe. - A kim pan jest, u licha? - zapytał Kit. - Byłym szpiegiem ministerstwa wojny. Podobnie