Przy stoliku za plecami Rainie dwaj emerytowani hodowcy krów, Doug Atkens i Frank

w izolatkach, jak to określają pracownicy więzienni, lub w dziurze, jak mówią sami więźniowie. Miguel Sanchez bardzo dobrze znał tę dziurę. W jego aktach zapisano, że zaczął jako więzień kategorii B, potem się uspokoił, więc w 1997 na sześć miesięcy zaszeregowano go do kategorii A, ale wkrótce wrócił do kategorii B. Innymi słowy Miguel właściwie nie miał w więzieniu okazji do zaprzyjaźnienia się z wieloma osobami. Tymczasem fakt, że Richard Millos został zamordowany w czasie pobytu Sancheza w dziurze, oznaczał, że nawet najsroższe metody nie odebrały Sanchezowi władzy. Ten przeklęty pisk doprowadzał ją do szału. Obsługa hotelowa powinna oliwić kółka wózków. Ale coś... Cicho... Pocieszający był fakt, że znalazła wiele materiału o skazanym. Partnerstwo u psychopatów było rzeczą niezwykłą, więc Sanchez okazał się szczurem doświadczalnym dla kryminologów, którzy opisywali słynny duet zabójców. Udzielanie wywiadów z pewnością pomagało Sanchezowi jakoś przetrwać nudną egzystencję. Pozwalały mu one również na przechwałki, na ponowne przeżywanie chwały zabójcy, tym razem w ramach ćwiczeń akademickich. Kimberly dowiedziała się, że zdarzały się również mordercze pary mieszane, ale wówczas kobieta była całkowicie podporządkowana, uczestniczyła w przestępstwach raczej jako ofiara niż wspólniczka. Większość psychopatów to ludzie samotni, którzy nie potrafią współżyć z innymi, dlatego też http://www.eginekologwarszawa.net.pl/media/ – Brak zdolności nawiązywania więzi – odpowiedziała błyskawicznie Rainie. Wzruszyła ramionami i poczęstowała się znowu sałatką Quincy’ego. – Studiowałam psychologię. Pamiętam jeszcze co nieco. – Bardzo dobrze – pochwalił ją Quincy, ale zaraz zmarszczył brwi i przysunął talerz bliżej siebie. Rainie ukradła mu kolejną grzankę. Dał za wygraną. – Każdy odczuwa potrzebę związku z innymi ludźmi – wyjaśnił Sandersowi. – Już jako niemowlęta nawiązujemy więź z rodzicami. Kiedy maluch płacze, rodzice reagują na to, karmią, przytulają. Dziecko podświadomie uznaje, że są dobrzy i kochają je – tworzy się więź. W miarę dorastania ta więź rzutuje na relacje z całym otaczającym światem. Dzięki niej jesteśmy dobrymi przyjaciółmi, sąsiadami, mężami i tak dalej. Niestety, nie u wszystkich wytwarzają się takie więzi. Dziecko płacze i jest bite. W tym przypadku, zamiast nauczyć się zaufania i troski o innych, staje się egocentryczne, notorycznie kłamie, manipuluje otoczeniem, nie jest zdolne do empatii. Najczęściej obserwujemy to zjawisko u dzieci

pani dowiedzieć. Przypuszczam, że też nie dają pani spokoju, inaczej nie doszłoby do naszej dzisiejszej rozmowy. – Nie wiadomo, czy Danny nie zabił Sally i Alice – dorzuciła bez ogródek Rainie. – Ale ten mężczyzna, człowiek w czerni... – Technicy orzekli, że pociski, od których zginęły dziewczynki, pochodzą z rewolweru kaliber 38. Wiemy, że Danny przyniósł go do szkoły. Mamy też odciski chłopca na innych Sprawdź sprawie tej ohydnej zbrodni. Bez wątpienia koleżanki wygładzą mu nastroszone piórka i przywrócą poczucie, że jest wspaniałym facetem. Rainie osobiście miała dość jego niekompetencji. Odwróciła się do Quincy’ego. Potarła skronie. – Kobieta? Skontaktowała się z Dannym za pośrednictwem adresu emailowego Melissy Avalon. Raczej trudno uwierzyć, że panna Avalon pomogła zaplanować własną śmierć, prawda? – Racja. Wiadomo natomiast, że adresy emailowe nie stanowią szczególnej komplikacji. Czy jakaś sztuczka w tej dziedzinie nie byłaby dobrym sposobem, żeby zaimponować początkującemu hackerowi, takiemu jak Danny? – Otóż to. A tak z ciekawości, czy wiesz, kto to zrobił? – Nie mam pojęcia. – Myślisz, że to rzeczywiście kobieta? Dzieci wspominały o tajemniczym facecie w