przebłyskami złota, a potem już najgłębsza z możliwych.

numer telefonu. Potem nie dostrzegła już nikogo godnego uwagi, zauważyła natomiast na końcu baru Dane'a, trochę się nawet speszyła. Potrząsnęła głową, żeby odrzucić do tyłu długie, czarne włosy, i podeszła. - Chłopiec powrócił i rozpamiętuje swoje strapienia w knajpie? - Cześć, Sheila. Zapaliła papierosa i postukała pudełkiem zapałek w bar. - Przekonamy się, czy mój dawny chłopak nadal uważa mnie za atrakcyjną - powiedziała cicho. - Sheila, jesteś piękna i dobrze o tym wiesz. Uśmiechnęła się. - Ale tobie to nie wystarcza, prawda? Z pewnym zniecierpliwieniem uniósł ręce. 39 - To zależy, co masz na myśli. Co ty tu w ogóle, u diabła, wyrabiasz? Spojrzała na niego. http://www.operacje-plastyczne.org.pl damską torebkę. - Chodzi ci o to? Oczywiście zauważyłem, Kelsey ją znalazła. Ale nie wiem, gdzie jest Sheila. Może rzeczywiście nie żyje, bywała w mało przyjemnych miejscach. Może wiedziała coś, czego nie powinna była wiedzieć? A może zrobiła coś, czego nie powinna była robić? W każdym razie ja jej nie zabiłem. Masz, weź to. Marnujesz czas. Przysiągłbym ci, że jej nie zabiłem, ale dla ciebie to gówno znaczy. Podsumujmy. Nie polowałem na Kelsey i nie zabiłem Sheili. Teraz zabieraj dupę z mojej łodzi. Dane nie drgnął.

gdy podszedł do niej przystojny brunet z niesamowicie niebieskimi oczami. Mówił z irlandzkim akcentem. I oczywiście był wampirem. Posłała mu uśmiech. - Cześć. - Jesteś może Amerykanką? Uświadomiła sobie, że nie rozpoznał w niej istoty tego samego rodzaju, chociaż powinien był, bo widziała po jego Sprawdź zapewniła Maggie. - Zawsze tak jest. - Odbyłem też dzisiaj inną interesującą konwersację - ciągnął Sean. - Z niejakim Florenscu. - Florenscu? - powtórzyła Jessica. - Chodzi o tego rumuńskiego oficera, który prowadził dochodzenie w Transylwanii? - Tak. Coś mi przyszło do głowy, więc poprosiłem, żeby to dla mnie sprawdził. Skontaktował się z kilkoma uczestnikami tamtego balu i zadał im jedno pytanie, a potem oddzwonił i potwierdził moje przypuszczenie. Informacja o wampirycznym seksparty pojawiła się na witrynie poświęconej Władcy dokładnie dwadzieścia cztery godziny wcześniej. To samo musiało mieć miejsce przed tutejszym balem na plantacji. Teraz będziemy już ostrzeżeni zawczasu. RS