stopnie, i wśliznął się do gabinetu. Cicho otworzył

Ogromny stół zajmujący środek pomieszczenia wskazywał, że to jadalnia, ale mieszkańcy najwyraźniej jedli posiłki gdzie indziej. W jednym końcu dębowego blatu leżały rozrzucone, papiery, a resztę powierzchni zajmowała kolekcja niedużych drewnianych pudelek i figur szachowych oznaczonych małymi flagami. Zaintrygowana podeszła bliżej i spojrzała na chorągiewkę przyczepioną do czarnego pionka. - Lord Keeling, od ósmej do ósmej trzydzieści wieczorem - przeczytała na głos i podniosła wzrok na Szkota. - To mapa Mayfair, prawda? - Tak. Pochyliła się niżej. - A to pudełko pośrodku to Grafton House. - Wolno obeszła stół. - Jeszcze nigdy czegoś takiego nie widziałam. Zaznaczyliście, gdzie kto był w noc zabójstwa Thomasa. Harding skinął głową. - Sin miał rację co do pani. http://www.pracedekarskie.com.pl/media/ Żona klepnęła go po kolanie. - Drań! Milo, najbardziej podoba mi się ten z różami. - Zaraz każę nakryć do stołu, milady. Kamerdyner ukłonił się sztywno i wyszedł, a Victoria po raz kolejny spojrzała na listę gości. Na szczęście większość zaproszonych już dobrze się znała. - Masz coś przeciwko temu, żeby posadzić Crispina obok Luciena? A może lepiej nie drażnić niedźwiedzia? Nie doczekawszy się odpowiedzi, podniosła wzrok i zobaczyła, że mąż patrzył na nią z miną uczniaka, który spłatał figla nauczycielowi. - O co chodzi? Przysunął się i ujął jej dłoń.

księżyca wpadało przez okno, rozjaśniając wnętrze srebrzystym blaskiem. W bladej poświacie wyraźnie widziała śpiących w łóżeczkach chłopców. Benjamin rzucał się niespokojnie, przekręcał głowę z boku na bok, mamrotał coś przez sen. Sprawdź - A jak rana? Mam nadzieję, że dzisiaj lepiej? Pia skinęła głową. - Dziękuję, całkiem dobrze. Książę przełknął ślinę. Czuł się nieco spięty. Starannie złożył gazetę i położył ją obok talerza. Może to właśnie jest powód jej nieoczekiwanego przyjścia. W porannym wydaniu na pierwszej stronie zamieszczono relację o „intrygujących" sprawach, jakie dzieją się w pałacu, i spekulacje na temat roli Pii. - To dobrze. Przemyślałaś moją propozycję? - By pobyć trochę z dziećmi - uściśliła i popatrzyła na niego znad brzegu filiżanki. - Pobawić się z nimi, dotrzy R S