odbicie w wąskim lustrze. Jestem w dobrej formie, lepszej niż się spodziewają ci, którzy mnie znają. Latami pracowałam nad muskulaturą, nad takim wyglądem. Jak wiele innych rzeczy w moim życiu, moja siła i wygląd to efekt cierpliwości, wytrwałości i determinacji. Nie na darmo rzuciłam palenie. Czasami jednak trzeba ryzykować, działać pod wpływem impulsu. To wykańczające, myślę sobie, upychając włosy pod czapeczką baseballową. Tak więc po chwilach ryzyka muszę odzyskać równowagę, skupić się, przypomnieć, co jest moim celem. Naciągam dres, zapinam suwak kurtki, schodzę z pokładu. O tej porze nikogo tu nie ma, więc bez świadków przemykam do samochodu. Na tylnym siedzeniu Sherry jest gotowa do drogi. Obok niej leżą jej ubrania, odznaka i torebka. – Spokój zapewniam ją. Co chwila zerkam w boczne lusterko i jadę z nią w ślepą uliczkę, oddaloną mniej więcej półtora kilometra od restauracji, w której wcześniej się z nią spotkałam. Znamy się od lat i wielka szkoda, że musiałam ją zabić, ale prawda jest taka, że zawsze mnie wkurzała. Co to za policjantka bez jaj? Parkuję w zaułku i wycieram wszystkie powierzchnie na wszelki wypadek, na wypadek, gdybym w drodze z restauracji zostawiła odciski palców. Rzucam rękawiczki na tylne siedzenie, polewam wszystko benzyną i pocieram zapałką o trzaskę. Syk. http://www.profood.net.pl interesowało to coraz mniej. Bentz zawsze był namiętny; nie tak gorący jak jego partner, Montoya, ale wytrwały, odważny i stały w uczuciach. W łóżku był oddanym kochankiem, rozkosz czerpał również z zaspokajania partnerki. Ale to się zmieniło. Ani przez chwilę nie wątpiła, że nadal ją kocha. Ale zamiast z upływem czasu nabierać głębi, ich związek tracił świeżość. Nie wiedziała, jak to inaczej nazwać. I bardzo jej się to nie podobało. Opuściła ochraniacz przeciwsłoneczny. Słońce kładło się jasnymi plamami na zacienionej szosie. Dziki królik przemknął przez jezdnię i ukrył się w zaroślach. O1ivia nawet go nie zauważyła. , Ich związek potrzebuje świeżej krwi. A raczej jej mąż potrzebuje starannie wymierzonego kopa w seksowny zadek. Skręciła na podjazd, rozpryskując wodę z kałuży pozostałej po porannym deszczu. Zostawiła samochód w garażu i weszła do domu, gdzie Bryan Adams na całe gardło śpiewał
Bentz najchętniej zadusiłby samolubną sukę gołymi rękami, ale stłumił to pragnienie i pomyślał o O1ivii. Musi ją ratować. – Potrzebny nam scenariusz – zauważył Montoya. – Tak, tak. – A jaką rolę gra w tym wszystkim Fernando Valdez? – zainteresował się Montoya. – Żadną. – Wzruszyła ramionami. – Miałam go wykorzystać, poznać, zainteresować sobą, Sprawdź na opaloną kobietę o ciemno-miedzianych włosach zebranych w koński ogon, na jej ustach pojawił się cień uśmiechu. Miał wrażenie, że w jego wyobraźni zagościł duch. Kobieta odwróciła się i odeszła energicznym krokiem w przeciwną stronę. Białe szorty, różowa obcisła koszulka bez rękawów, błyszczące klapki. To mógł być każdy. Turystka, która przyjechała do Disneylandu. Kobieta, która wyszła po krewnych. Albo czeka na opóźniony lot. Albo sobowtór Jennifer. Jego dawno zmarłej byłej żony. – Cholera – zaklął pod nosem i wyszedł z kolejki. Ruszył za nią. Nie pozwoli jej się wymknąć, nie teraz, nie tej, która igra z nim od tak dawna. Zwłaszcza że coś ją łączy z zabójstwami Shany McIntyre i Lorraine Newell. A może także ze śmiercią bliźniaczek Springer. Gdy odwróciła się przez ramię, serce stanęło mu w piersi. Jeśli to nie jego eks, to jej